Jesień jest piękna. Pełna kolorów, zapachów i smaków… Do czasu. Potem przychodzi listopad i zaczyna się robić smutno i szaro. Dni coraz krótsze. Zimno… coraz zimniej. Gdyby dało się przespać ten czas aż do wiosny. Albo pojechać do ciepłych krajów… Ech, marzenia.Właściwie nie mam nic ważnego do powiedzenia, tylko te zdjęcia dla przypomnienia pięknej, kolorowej jesieni.
(kliknij w zdjęcie jeśli chcesz obejrzeć je w powiększeniu)
Trzymajcie się cieplutko. I oby do wiosny.
No chyba, że macie sposoby jak przetrwać do kwietnia. Podpowiedzi mile widziane w komentarzach.
Jakie soczyste muchomorki!! Prawdę mówiąc ze zdjęcia pragnę ich bardziej niż tego borowika – takie czerwoniutkie i wesołe ;]