Spotykaliście się pewnie nie raz z sosem sojowym. Jest znany i lubiany. Rzadziej jednak spotykam się z wykorzystaniem sosu sojowo-grzybowego, a myślę, że warto sięgnąć również po niego. Nadaje daniom niepowtarzalny smak. Sprawia również, że mięso zyskuje ciekawy miodowo-brązowy kolor. Moja rodzina bardzo lubiła tzw. chińszczyznę z kawałkami kurczaka w tym sosie, lub szaszłyki, które właśnie postanowiłam sobie przypomnieć. Ich zrobienie jest banalnie proste, wymaga tylko trochę czasu potrzebnego do zamarynowania mięsa.
Składniki:
0,5kg mięsa wieprzowego
0,4kg boczku wędzonego
2-3 cebule
0,5 łyżeczki przyprawy do mięsa wieprzowego
0,5 łyżeczki przyprawy do mięsa duszonego
2 łyżeczki sosu sojowo-grzybowego
4 łyżeczki oliwy z oliwek lub jakiegokolwiek innego oleju
Do naczynia żaroodpornego:
2-3 łyżki oleju
trochę wody
Wykonanie:
- Mięso kroimy na kawałki, posypujemy przyprawami, dodajemy sos sojowo-grzybowy, oliwę z oliwek mieszamy i odstawiamy w chłodne miejsce pod przykryciem, na co najmniej 1h.
- Boczek kroimy na kawałki podobnej wielkości jak mięso, cebule obieramy i kroimy na ćwiartki. Każdą ćwiartkę przekrajamy w poprzek tak, aby otrzymać w miarę szerokie kawałki. Oddzielamy od siebie poszczególne warstwy cebuli.
- Na patyczki nadziewamy na przemian: mięso, boczek i cebulę do wyczerpania składników. Wykorzystajmy wszystko co przygotowaliśmy, jeśli czegoś jest za dużo, dołóżmy do naczynia – będzie więcej i smaczniej 😉
- Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy trochę oleju i wody. Układamy szaszłyki, przykrywamy przykrywką i dusimy w piekarniku w temp. 200C do miękkości mięsa. Mnie zajmuje to ok. 60 min. lub dłużej – lubię żeby mięso było mięciutkie. Na ostatnie 10min. możemy odkryć naczynie, żeby szaszłyki się przyrumieniły.
Mogą być podane z sezonowymi surówkami i młodymi ziemniaczkami. Są bardzo smaczne choć – niestety – kaloryczne.
Najnowsze komentarze